Homeobłożenie

Posty z tagiem: obłożenie

Jak wykończyć pas w spódnicy - przyszywanie obłożenia

Przyszywanie obłożenia pasa w spódnicy – tutorial

6 października 2017

by Ardente Design

Na przyszycie obłożenia pasa w spódnicy jest wiele sposobów, ale odkąd Ania przedstawiła mi tę metodę, to do innych już nie wracam. Mam nadzieję zatem, że i Wam przypadnie ona do gustu. * Brzegi elementów powinny zostać zabezpieczone przed pruc ...

Nazywam się Gosia Bromirska i uwielbiam rozkładać torebki na czynniki pierwsze!

Chociaż projektowanie jest ciekawe, to zawsze najbardziej pociągała mnie ta techniczna strona tworzenia (zresztą nie tylko w szyciu) - opracowywanie szablonów, technik szycia, czy rozgryzanie sposobów na utrzymanie kształtu modelu to coś, w czym odnajduję się najlepiej. Proces, w którym wymyślona forma krok po kroku przeobraża się w fizyczny przedmiot jest niezwykle wciągający i ekscytujący, i mam nadzieję, że uda mi się Ciebie tą pasją, chociaż częściowo, zarazić ;)

Moja przygoda z szyciem zaczęła się ponad 15 lat temu. Przez ten czas szyłam i konstruowałam nie tylko torebki, ale także odzież czy bieliznę. Miałam okazję poznać te dziedziny zarówno od strony małej działalności, jak i takiej większej, przemysłowej. Przez 2 lata prowadziłam własną firmę rękodzielniczą, a zebrane przez ten czas doświadczenie wykorzystałam do stworzenia marki Ardente Design. Teraz wspieram hobbystów i rękodzielników w rozwijaniu ich warsztatu, przy okazji wciąż, systematycznie, szlifując swój.

Ardente Design - wykroje i kursy szycia torebek

4 days ago

Im więcej składowych ma tworzona rzecz, tym większą precyzję musimy zachować podczas jej szycia. O weźmy na tapet przykładowo przedni panel z mojej nerki Lando.

Wyobraź sobie, że wszywasz zamek o 2 mm głębiej. Pomyślisz pewnie, to tylko 2 mm, nie ma sensu się tym przejmować. Tylko że szew przesunięty o 2 mm, oznacza wybranie tych 2 mm z 2 elementów, co daje już łącznie 4 mm. Gdy takich szwów mamy 3, jak w przypadku tego panelu, to nagle robi się z tego 12 mm! I o ile różnicy 2 mm moglibyśmy nie zauważyć, tak brakujących 12 mm nie sposób przeoczyć 😌

Pewny bufor zapewniają nam zapasy na szwy, ale manewrowanie w ten sposób zapasami nie jest zbyt wygodne, więc warto zadbać jednak o precyzję wykonania każdego przeszycia. A jeżeli już zorientujesz się, że gdzieś brakuje Ci długości, dokładnie przeanalizuj, z czego taki błąd wynika.

To, co zawsze wydawało mi się odrobinę zabawne to fakt, że osoby doświadczone mogą pozwolić sobie na robienie większej ilości błędów niż początkujący. Niesprawiedliwe, prawda? 😄 Doświadczenie sprawia, że łatwiej wyobrażamy sobie konsekwencję danego błędu, a co za tym idzie, wiemy, jak ewentualnie można go skorygować i czy w ogóle warto się nim przejmować 🤷‍♀️ ...

Photo

View on Facebook

Ardente Design - wykroje i kursy szycia torebek

1 week ago

Podczas ostatnich zajęć w szkole kaletniczej, usłyszałam przy tworzeniu szablonu, że „to nie apteka, by wszystko tak dokładnie mierzyć”. I chociaż rozumiem takie podejście, bo jest ono czasem przydatne, a zbytnie przywiązywanie wagi do detali może nas powstrzymywać przed działaniem, to jednak nie do końca się z nim zgadzam 🤷‍♀️

Nie wiem, czy to kwestia tego, że sama zaczynałam naukę tworzenia szablonów od szablonów odzieżowych, czy może taką mam już osobowość, ale lubię, jak wszystko jest idealnie wymierzone i wyliczone.

Takie podejście "pi razy drzwi" może i sprawdzi się w mniej skomplikowanych formach akcesoriów, ale w bardziej złożonych modelach to dla mnie przepis na katastrofę. Poza tym koszt materiałów czy skór jest spory, a szycie też trwa swoje, zwłaszcza gdy w międzyczasie musisz wszystko dokładnie upinać, by sprawdzić, czy elementy do siebie w ogóle pasują. Czy nie lepiej jest więc dać sobie odrobinę więcej czasu, by na papierze przemyśleć dobrze projektowany model? Może okazać się, że dzięki temu zamiast dwóch prototypów będziemy mogli uszyć tylko jeden, a to już spora różnica 🤔

Już wiem, że krawieckie podejście do tworzenia szablonów jest mi dużo bliższe, ale zastanawiam się, co Wy o tym sądzicie. Jesteście w grupie: "mierzę na oko, przy szyciu się wyrówna" czy "wolę dwa razy zmierzyć, niż potem żałować" ? 🙂

A na zdjęciu widzicie kadr z kursu konstrukcji, który właśnie tworzę. Będziemy mierzyć i obliczać tam rzeczy z aptekarską precyzją, a przede wszystkim z pełnym zrozumieniem tematu, bo przecież to jest najważniejsze 😉 ...

Photo

View on Facebook