Tektura szewska jako sztywnik do torebek, tektura obuwnicza impregnowana

Tektura obuwnicza, tektura impregnowana - usztywnianie torebek, usztywnianie dna

Tektura obuwnicza, tektura szewska impregnowana

Tektura obuwnicza, jak sama nazwa wskazuje, jest produktem używanym głównie przy produkcji obuwia. Znalazła ona jednak zastosowanie również w kaletnictwie czy rymarstwie. Tektura obuwnicza jest produktem wytwarzanym z włókien celulozowych. W pro ...

Decovil I - włóknina usztywniająca, szycie torebek

Decovil I – Vlieseline

Włóknina Decovil I to bardzo ciekawy i oryginalny produkt, więc zdecydowanie warto opisać go trochę dokładniej. Włóknina ta nie strzępi się, jest wytrzymała i odporna na zagniecenia. Jak sam producent to określa, przypomina w dotyku skórę - i n ...

Nazywam się Gosia Bromirska i uwielbiam rozkładać torebki na czynniki pierwsze!

Chociaż projektowanie jest ciekawe, to zawsze najbardziej pociągała mnie ta techniczna strona tworzenia (zresztą nie tylko w szyciu) - opracowywanie szablonów, technik szycia, czy rozgryzanie sposobów na utrzymanie kształtu modelu to coś, w czym odnajduję się najlepiej. Proces, w którym wymyślona forma krok po kroku przeobraża się w fizyczny przedmiot jest niezwykle wciągający i ekscytujący, i mam nadzieję, że uda mi się Ciebie tą pasją, chociaż częściowo, zarazić ;)

Moja przygoda z szyciem zaczęła się ponad 15 lat temu. Przez ten czas szyłam i konstruowałam nie tylko torebki, ale także odzież czy bieliznę. Miałam okazję poznać te dziedziny zarówno od strony małej działalności, jak i takiej większej, przemysłowej. Przez 2 lata prowadziłam własną firmę rękodzielniczą, a zebrane przez ten czas doświadczenie wykorzystałam do stworzenia marki Ardente Design. Teraz wspieram hobbystów i rękodzielników w rozwijaniu ich warsztatu, przy okazji wciąż, systematycznie, szlifując swój.

Ardente Design - wykroje i kursy szycia torebek

2 days ago

Ostatni zjazd w "skórzance" za mną. Oczywiście w tym semestrze, bo od września kontynuuję kierunek Radom. Wykorzystałam ten wyjazd do nadrobienia zaległości z różnych przedmiotów, choć o dziwo, nie było ich wiele.

Na warsztatach odszyłam prototyp nerki, którą stworzyłam na zajęcia z modelowania, a której makietę Wam ostatnio pokazywałam. Jest w niej parę rzeczy do poprawy, ale mimo wszystko wyszła z tego dosyć urocza i zgrabna forma.

Parę osób z grupy także zdecydowało się uszyć ten model saszetki, by zobaczyć, jak szyje się takie akcesoria z podszewką. Do tej pory wszystkie modele, które robiliśmy na warsztatach, podszewki nie miały, więc było to nowe wyzwanie. A ja miałam okazję poczuć się jak prawdziwy nauczyciel zawodu, całkiem nieźle się przy tym bawiąc! Nawet zapożyczyłam od naszej prowadzącej kilka zwrotów: "jak nie wiesz, to pytaj", czy "no to teraz ładnie formujemy krawędzie młotkiem", także full profeska wyszła (jasne 😂). Zaczynam dochodzić do wniosku, że może to prowadzenie warsztatów na żywo nie jest takie straszne, jak mi się zawsze wydawało. Choć na pewno pomagał tutaj fakt, że przecież wszyscy się już dobrze znamy 🙂

Drugi dzień zjazdu minął dosyć szybko. Przerobiliśmy przykładowy test, bo jednak cały czas mamy z tyłu głowy myśl, że ten egzamin kiedyś trzeba będzie zdać. Omówiliśmy także niejasności związane z pytaniami, a tych zawsze jest sporo. Niektóre pytania zdają się proste, ale są napisane w taki sposób, że ciężko powiedzieć, co autor miał na myśli 😱 Pocieszające jest jednak to, że w skórzanych tematach czuję się coraz pewniej, więc może jakoś to będzie.

Cieszę się, że mam teraz dłuższą przerwę od wyjazdów, a jednocześnie jest mi smutno, że przez prawie pół roku z nikim z grupy się nie zobaczę. Nie sądziłam, że to powiem, ale chyba po zakończeniu szkoły będzie mi brakować tych zjazdów 🙈

Natomiast nudzić i obijać się absolutnie nie zamierzam, w końcu już w ten weekend zaczynam zawodowy kurs na krawca. Ahoj, przygodo! 😂 ...

Photo

View on Facebook

Ardente Design - wykroje i kursy szycia torebek

1 week ago

Lubię wspominać różne etapy swojej krawiecko-kaletniczej drogi. Dzięki temu łatwiej dostrzegam, jak daleko już zaszłam oraz ile mniejszych i większych marzeń udało mi się zrealizować. A Wy? Wracacie myślami do przeszłości, czy jednak wolicie patrzeć jedynie na to, co przed Wami?

Na blogu pojawiła się mała przypominajka z czasów, gdy urządzałam pracownię. A dokładnie z tworzenia mojego stołu do krojenia. Nie jest to typowy przewodnik DIY, ale jeżeli planujecie tworzenie takiego stołu samodzielnie, to myślę, że znajdziecie tam kilka przydatnych informacji 🙂

blog.ardentedesign.pl/stol-krawiecki-diy/ ...

Photo

View on Facebook

Ardente Design BLOG

1-2mm

Tektura obuwnicza, tektura szewska impregnowana

Decovil I – Vlieseline